WÄ tki
- I m lucky I m here with my someone.
- [Iveco 2,8 TDI, 120 KM, 97 rok] - pasek rozrządu
- Gdzie znajdę silnik do Iveco '94 ?
- IVECO 35S13 TURBO ''GWIŻDŻE''
- [Iveco E15] Brak mocy ?
- [Iveco 440E52] Brak mocy
- [Iveco 35s15] Jaki olej?
- Iveco - opinie użytkowników
- Iveco 35S15
- Samochody inaczej
- FoTo Galeria ....Qller....
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- girl1.opx.pl
I m lucky I m here with my someone.
Witam,Stałem się szczęśliwym posiadaczem Iveco Daily 40C13 rok 2004
ale niestety nie mam żadnej książki, instrukcji od tego autka.
będę wdzięczny za linka skąd mogę ściągnąć literaturę.
Jeżeli piszesz na Forum to znaczy, że właśnie tutaj chcesz uzyskać odpowiedź, więc po co podajesz e-mail ? Pozdrawiam ! Patrryk.
jocer997, Ja mam w szufladzie instrukcję do IVECO DAILY 35S14V z 2005 gdyby Ci się na coś przydała to możemy rozważyć jakiś sposób skopiowania i przekazania...
Witam procz salonu firmowego i allegro ktos z was posiada moze ksiazke serwisowa do Iveco Daily 2004 ale nie na blizniakch??
Nikt ot tak nie trzyma ksiązki serwisowej IVECO skoro nie użytkuje tego pojazdu.
Głównym źródłem jest nic innego jak ALLEGRO.
Napisz PW do użytkownika Aquar. Może on Ci pomoże. Kiedyś oferował pomoc.
"Mam" instrukcję obsługi do Iveco po Polsku, ma 250 stron (format: połowa A4, jest też 400 stronicowa książka Service Network z adresami serwisów i mapkami dojazdowymi chyba na terenie całej Europy po angielsku/ włosku i paru innych językach bez PL . Jest też jakaś 22 stronicowa książka gwarancyjna w kilku językach ale bez polskiego - ostatnie 7 stron to miejsce na wpisy przeglądów serwisowych(jedno jest zapełnione).
Jest też na parkingu Iveco Daily z 2005 r. Jest to samochód firmowy więc siłą rzeczy książki muszą pozostać w firmie albo w samochodzie. Ja jestem pracownikiem firmy odpowiedzialnym za stan techniczny tego pojazdu ( i innych) ale rzadko sam nim jeżdżę. Komuś była potrzebna instrukcja obsługi, komuś książka serwisowa. Jedyne co mi przychodzi na myśl to odbić na ksero, albo zeskanować i wysłać. Problem może być z czasem i z kosztami. W firmie znajdzie się i ksero i skaner ale zeskanować czy skserować 250 stron( na korytarzu przed gabinetem Prezesa) to trochę to trwa. W międzyczasie wyjdzie i spyta co robię i po co... Mogę wziąć i dać na ksero zewnętrzne ale to kosztuje parę zł. Nie chcę na tym zarabiać ale i nie chcę tracić.
Tak będzie chyba najlepiej.
Niech zainteresowani się odezwą i uzgodnią warunki.
Format tej książki jest trochę nieprzyjemny do kserowania, A5 po otwarciu nie daje A4 tylko podłużną połowę A3 (420 x 148 mm) Trzeba trochę kombinować, albo zmniejszać, albo kserować po stronie, przy skanowaniu podobnie. U mnie w firmie stoi na korytarzu kombajn biurowy do kserowania, skanowania i jeszcze robi za drukarkę sieciową. To też rodzi pewne problemy bo drukarka przyjmuje zlecenia z komputerów i przy takim kserowaniu książki wrzuca wydruki "obce" między strony. Na korytarzu jest kamera...a to firma prywatna. Obciążenie pracą jest duże i naprawdę trudno wygospodarować jakiś czas dla siebie na dodatkowe zajęcia. Acha, jest jeszcze aparat cyfrowy. Mogę w swoim pokoju zrobić 250 lub 125 zdjęć i wysłać.
Dużo kombinacji z tym xero.
Może poczekaj, aż ktoś chętny się zgłosi.