ďťż

Przeżycia z Dziewczynami

       

Wątki


I m lucky I m here with my someone.

W tym temacie piszczie jakie miliscie przezycia z dziwczynami.
Ja zaczne

Miałem jedną 4 lata i nagle cos chruplo i wszysko się skończyło bylo tak pięknie a najgorsza jest ta piosenka : http://patryk1997rok.wrzu...znowu_sie_stalo nie daje mi zapomnieć choć bym chciał a bylo tak pięknie jednak mysle ze kiedyś znowu będe z nią ostatnio mocno się do niej zblizyłem mam nadzieje ze się uda to teraz czas na was!


A ja jestem typowym samotnikiem
dziewczyn nie mialem, tylko bliskie kolezanki
Narazie caly czas powtarzam ze nie mam czasu na pierdoły
Chodzenie chodzeniem, ale to sie wiaze z czasem, kasa i wogole, a ja nie mam i tego i tego
Raz w wakacje byla przygoda z taka jedna...
Ale tylko przez wakacje
potem od poczatku stycznia do 13lutego byla przygoda z druga... pseudo algida <wspominalem w innym temacie>

moim skromnym zdaniem idealne laski wyginely razem z dinozaurami
A te co są teraz, są idealne jak polskie drogi
zalezy które! są tez fajne i moze nie piękne laski ale naprawde cię kochają a nie tak jak ty tylko na 2 miechy i bum wszystko jak by nie było to po co takie cos mówie lepiej jedną fajną niz mieć jedną ale taką co cię kocha tylko do kasy
Ja ze swoja Dziewczyna chodze juz od roku i jest nam bardzo dobrzez ze soba
W zeszlym roku na weekend pojechalismy sobie do jeje siory(20 pare lat ma) a ze jej praktycznie nie ma na chacie to byslismy sami Tylko bez skojazen mielismy po 13 lat


No to gratki ze masz taką laske tylko zeby nie była taka jak moja
Najwspanialsze chwile, ale zarazem bolesne

Obecnie nie mam czasu praca, nauka, rozkręcamy forum
heh - pare ładnych lat temu (z 8 już będzie... jeszcze chyba w 3 klasie Technikum):

Wszystko fajnie, pięknie... póki po jakichś 8 miesiącach nie przyszedłem do niej o pół godziny za wcześnie... zastałem ją w bardzo jednoznacznej sytuacji z moim "najlepszym" kolegą... Najlepsze że twierdziłą że to moja wina bo za wcześnie przyszedłem Rzuciłem krótkie "Chciałaś - wybrałaś, żegnaj" i to ją chyba najbardziej wku....ło bo zaczeła wymyślać jakieś chore historie i w ogóle robić mi pod górkę... potem jakiś czas był spokój do czasu studniówki... przyszli razem i oczywiście ona musiała mi zje...ć ten wieczór. Jako ze ja przyszedlem z jej kolezanka (sweet revenge) to ona co chwila przychodzila do niej ze chce pogadac itp. "przeszkadzanie" On swoje też coś tam powiedział... Ja po alko musiałem jakoś odreagować i miałem do wyboru przywalić jemu (siedział koło dyrekcji i nauczycieli, albo odreagować na czymś innym... wybrałem to drugie - wywaliłem kawał tynku ze ściany... niestety uderzenie było za silne i wybiete 3 palce i pękły mi łącznie 3 kości w dłoni ( 2 przy kostkach palców i jedna w samej dłoni, z przemieszczeniem), 2 palce nastawiał mi kuzyn, jednego pijany wuefista

Druga (koleżanka pierwszej - patrz wyżej): krótko mówiac po pół roku okazało się że gra na dwa fronty... Nie byłem jedyny....

Po tym już była lekka załamka ( 2 numery w krótkim czasie), na szczęście kuzyn był wówczas bardzo rozrywkowy i upewnił się żebym nie miał czasu na rozmyślanie...
Generalnie moje życie nabrało naprawdę duuuuużego tempa... codziennie balety do 4-5 nad ranem... krótki sen do 8 i od nowa na miasto... (pierwsze dwa tygodnie było ciężko, ale potem organizm się przyzwyczaił do krótszego snu i było spoko). Alkoholu nie było dużo, za to było dużo czasu spędzonego na innych rozrywkach - nocne wyścigi autem, spotkania i noclegi u "koleżanek" , męskie rozmowy nocą na nadmorskim klifie. No i oczywiście wyj...ne na kobiety, kompletnie olewczy stosunek... są to są nie ma to też dobrze...

Potem był semestr w plecy na studiach, kuzyn zmienił auto na palące ponad 20/100 więc conocne robienie 200km po okolicach przestało być sensowne, zaczeło się robić coraz mniej czasu na wszystko... ale to już nie przeszkadzało... najtrudniejszy okres już minął.

3 lata temu przeniosłem się na inny kierunek studiów, poznałem sporo dziewczyn z roku wyżej (a i tak młodszych odemnie) i jedna wydawała się być nawet zainteresowana... było kilka spotkań, wszystko jakoś tak powoli i spokojnie. Potem była wakacyjna służba ojczyźnie. W czasie wojska odwiedziłem ją chyba tylko raz, ale kilka razy zadzwoniłem, wysłałem kartkę.... na krótko przed wyjściem do cywila zdecydowałem się - będzie moja pojechałem z wielkim bukietem i się zgodziła.
Jesteśmy razem od 2 lat... nie zawsze jest super kolorowo, ale cóż takie życie... jakby teraz było zbyt idealnie to potem mogło by być niemiło, a tak to każde wie co ma
http://nasza-klasa.pl/profile/9948345

każdy ma teraz manię zdobywania dziewczyn.
A ja z obecną dziewczyną jestem jakieś pół roku, ale ostatnio coś zaczęło strasznie psuć. Fakt że nie zawsze układało się dobrze były wzloty i upadki, ale teraz to już się zrobiło bardzo nie ciekawie
Ehhhh kobiety.... zupełnie inna konstrukcja modułu sterującego - nie ogarniam na jakich zasadach funkcjonują....
Słyszałem, że w Empiku można kupić książeczkę "Co wiemy o kobietach". Jest to mała książeczka lecz po otwarciu można się zdziwić... wszystkie strony są puste

http://nasza-klasa.pl/profile/9948345

każdy ma teraz manię zdobywania dziewczyn.


Fajny nabytek
Bardzo ładny model
no rzeczywiście niezły model... dużo pali ? czy to w dieslu ? na wodę ?


Słyszałem, że w Empiku można kupić książeczkę "Co wiemy o kobietach". Jest to mała książeczka lecz po otwarciu można się zdziwić... wszystkie strony są puste
też o tym słyszałem kilka razy... i nadal nie wiem czy to prawda ;f bo takiej książki nie znalazłem...
Ja się kiedyś całowałem w przedszkolu ale to ona zaczęła
hehe bastek ja tez tam kiedyś dawno nie pamietam no i teraz ostatnio z kolezanką ale to tylko taką na 1 dzień
bastek to na pewno była dziewczyna? bo ty chyba różnicy między kobietą a pasztetową czy kiełbaską nie widzisz

ja miałem ostatnio dziewczyne tak 3 miechy temu. fajnie było pobyliśmy miecha ale mam to "coś" co odpycha odemnie dziewczyny :F
a tak serio to nas za duży dystans dzielił i zrezygnowaliśmy.

pierwszą dziewczyne miałem w wieku 13lat i to był straszny błąd. Widze ze dużo osób na tym forum ma dziewczyny majac zaledwie 13lat i sie cieszą. Ale radze wam później zacząć lepiej dla was ;>
co do dziewczyny. poznaliśmy sie na koloniach i na koloniach ze sobą chodzilismy. po powrocie do domu chodzilismy ze sobą do końca wakacji ale ona mnie okłamała i powiedziałem zeby spier

teraz jestem chętny szukam jakiejś dziewczyny co mi "pokaże słońce" xD jak jakaś to widzi to pisać na gg 5329276. tylko ładne przyjmuje z kiełbasami i pasztetami nie do ludzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rejestracja.pev.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.