ďťż
WÄ tki
|
I m lucky I m here with my someone.mam taki problem z chryslerem grand voyagerem 2000r 2,5td i moze mi pomozecie bo zaden zaklad mechaniki nie moze znalezc przyczyny.problem jest w tym, ze kiedy jade samochod po jakims czasie auto nie czuje pedału gazu i obroty podbija na 1100(podobno tryb awaryjny) te "znikanie" pedału gazu jest nie systematyczne, czasem odrazu jak odpale sie wyłącza a czasem jak przejade 200km jak jade na tempomacie to zadziej ale tez raptem przestaje dzialac i przechodzi w tryb awaryjny wymieniłem juz pedał gazu i przekaznik nie chce placic kolejnym mechanikom fajtlapom, ktorzy biora kase bo niby zdjagnozowali auto. z gory dziekuje za pomoc!! michalk1987, nic nie potrafię doradzić, ale od kilku dni mam podobny problem, więc będę bardzo wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami Widzę, że obaj macie te same bryczki. Z tego co się orientuję może być problem ze świecami żarowymi. Skoro świeci się kontralka trybu awaryjnego więc jakiś błąd przechodzi do komputera pokładowego. Dajcie znać jak sprawdzicie. witam klege czy problem z gazem zostal rozwiazany bo juz niewiem co robic mam identyczne objawy gdyby nie tempomat to niewiem jak bym do domu wracal. przegladalem juz instalacje. czyli wszystkie kostki i przekazniki. znalazlem duzo zasniedzialych miejsc w przekaznikach przy lewym nadkolu pod maska obok skrzynki bezpiecznikow. znalazlem przytarty kabelek przeplywomierza i nic nie pomaga. michalk1987, [ Dodano: 2009-07-25, 16:40 ] |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |