WÄ tki
- I m lucky I m here with my someone.
- Wasze ulubione hasła reklamowe lub zwyczajowe marek aut
- Reklamuj swojego bloga za free - zaprzyjaźnione blogi
- 12 najbardziej niefortunnie umiejscowionych reklam
- Seks z policjantką (video) - reklama
- Reklama Suzuki GSX-R 1000
- Mafia- reklama Pepsi-filmik
- Reklama Durex
- Reklama na forum
- Reklama Kawasaki
- Konkurs rysunkowy - Forumowy samochĂłd
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- bezkitu.opx.pl
I m lucky I m here with my someone.
Witam.Na wstępie chciałbym się przedstawić. Nazywam się Przemysław Zych i jestem pomysłodawcą pewnego projektu, którego nazwy i szczegółów nie chciałbym na razie ujawniać (nie lubie zapeszać;-), a który - mam nadzieję - ruszy w ciągu kilku najbliższych tygodni.
W związku z tym chciałbym zadać Wam, forumowiczom jedno proste pytanie.
Czy zdecydowalibyście się umieścić na swoim aucie reklamę i jakiego rzędu wynagrodzenia oczekiwalibyście od reklamodawcy za wykorzystanie powierzchni swojego samochodu?
Chodzi mi o szczere odpowiedzi, w których zawierałby się również model auta oraz jego rok produkcji. Byłbym również wdzięczny gdybyście określili którą powierzchnię (boki/burty auta, maska, tylna szyba, cale auto) zdecydowalibyście się 'obrandować' wraz z wyceną jej wartości (przyjmijmy miesiąc za okres rozliczeniowy).
Post ten zamieściłem na trzech największych (wg google) forach motoryzacyjnych w celu dotarcia do większej grupy użytkowników.
Ewentualny odzew proszę kierować dowolnym kanałem komunikacji (e-mail, PM, ten temat).
Pozdrawiam serdecznie
PZ
ps. Umieściłem to ogłoszenie w dziale, który wydawał mi się najbardziej odpowiedni. Regulamin forum przestudiowałem i nie znalazłem punktu który mój post naruszałby, ale jeśli tak właśnie się stało chciałbym przeprosić grupę administrującą forum.
Mogę przygarnąć malutką naklejeczkę na szybę.
Tak naprawdę zależy to w dużej mierze od wymiarów naklejki i miejsca jej przeznaczenia, w pewnym stopniu też od samego wyglądu (wiadomo że jak ładnie wygląda to można wziąć mniej, ale jeśli jest wyjątkowo szpecąca to potrzebna dodatkowa motywacja)
Pomijając pewną firmę nabijającą ludzi w butelkę poprzez piramidkę finansową (pier-gio czy jak się to tam zwało) stawki nie są jakoś wyjątkowo zróżnicowane (poza reklamami na ciężarówkach / całych osobówkach) . Zwykle wychodzi ok 250zł za jedną naklejkę na boku auta (format zbliżony do a4) więc najczęściej bierze się na dwa boki za 500zł.
Ja mógłbym być zainteresowany, ale musiałbym znać konkrety typu ile naklejek, gdzie, za ile, itd.
Dzięki za odpowiedź.
Właśnie chodzi mi o wycenę nie konkretnej reklamy, a ogólnie.
Jeśli to miałby być adres internetowy na tylniej szybie to...
A jesli bok samochodu (napis literami o wysokości np 20cm) to...
A jeśli wystrzałowa grafika na pół auta to...
Pozdrawiam ;-)
No dobrze podpytałem znajomego i mniej więcej:
Napis na tylnią szybę (tak jak w klubach motoryzacyjnych, czyli szerokość całęj szyby, jedna linia + ew. mały adres www pod spodem, wiadomo ojaki rozmiar chodzi) to zwykle 200-300zł
Grafiki na cały bok auta - tu jest ciężej bo zwykle tak duże projekty są realizowane dla firm mających własne floty więc nic nie płacą, w przypadku różnych mniejszych firm kwoty są bardzo zróżnicowane... od. 1200 do nawet 3000.
Powiem jeszcze coś od siebie:
JA np. wolałbym mieć na aucie jakiegoś w miarę pasującego optycznie vinyla z niezbyt dużym napisem niż ordynarną prostokątną "tablicę" z nazwą firmy.
Mam tu na myśli albo coś w stylu Mustanga/Porsche (pas na dole z nazwą), albo coś w stylu pinstripów na amerykańcach (czyli cieńsze pasy na górnej krawędzi boków.
np. coś takiego + wkomponowany adres www firmy
Generalnie coś takiego jest chyba lepsze zarówno od strony właściciela auta, jak i od strony "przechodnia" który prędzej zwróci na to uwagę i nawet z ciekawości zajrzy pod ten adres.
genralnie spotyka tez sie zjawisko w klubach tuningowych ze za reklame na swoich wozach klub otrzymuje jakis tam umówiony towar bo np firma króra sie chce reklamować jest hurtownia opon i w zamian rozlicza sie w towarze.
Na wstępie chciałbym się przedstawić. Nazywam się Przemysław Zych
Miło mi jestem Krzysztof Zych, na pokładzie mamy również Kamila Zycha
A na skuterze istnieje również możliwość reklamy??
np napis na dole skutera(tam gdzie to szare):
http://www.askanowner.com...S-STUDIO-08.jpg
Tylko czego to reklama??
Cieszę się z mnogości tutejszych Zychów. ;-)
Oczywiście skuter jest również dobrym nośnikiem powierzchni, ale raczej widziałbym reklamę na kufrze.
Jeśli chodzi o przedmiot reklamy, to wolałbym o tym na razie nie mówić. Może uznajmy, że chodzi na przykład o Coca-Cole lub Red Bulla.
Niestety kufra nie posiadam
Ja mam parę pytań...
Najbardziej jak już, to interesowałaby mnie naklejka na tylnią szybę, żeby zbytnio nie 'szpecić' samochodu czy nie zniszczyć lakieru - bo wiadomo, że z szyby łatwiej takie coś potem usunąć...
Nie miałem jeszcze z takim czymś nigdy styczności, więc z góry przepraszam jeżeli moje pytanie wyda się głupie, ale jeżeli chodzi o wynagrodzenie, to jest ono jednorazowe i jestem zobowiązany na jakiś czas mieć reklamę, czy okres jest dłuższy i wchodzi np wynagrodzenie co miesiąc, rzędu tak jak tu było napisane 200-300zł za miesiąc?
Co do całej procedury, to spisuje się jakąś umowę czy jak?
Czy są jakieś dodatkowe kryteria np ilość km przejeżdząnych miesięcznie czy tylko sam fakt posiadania danej reklamy na aucie?
Poprostu zastanawiam się nad takim czymś w celu zarobienia dodatkowych pieniążków
Pozdrawiam
RopsonPL
Opłata za wynajęcie powierzchni reklamowej jest comiesięczna i jest regulowana określoną umową.
Oczywiście im więcej kilometrów (raczej po mieście) przejeżdża samochód tym jest bardziej atrakcyjny.
A o jakiego rzędu przebiegu miesięcznego rozmawiamy? Wystarczy klika setek czy przebieg trzeba liczyć w tysiącach km miesięcznie?
Ja osobiście robię miesięcznie około 300km, z czego 90% po mieście...
Więc zwykle z tymi przebiegami też jest problem... bo co np. z tego że ktoś robi duże przebiegi jesli robi je po obwodnicy, lub bocznymi dróżkami...
Nasza rodzinna Vectra robi niby miesięcznie raptem kilkaset km, ale za to stoi w miejscach gdzie codziennie przechodzą prawdziwe tłumy, mieszkamy obok jednej stoczni a ojciec jeździ do pracy obok drugiej. Więc nie dość że przejazdy przez centrum to jeszcze miejsca postoju o gęstej komunikacji.
Miejsce zaparkowania, oraz trasa jaką pokonuje w ciągu dnia oczywiście zdecydowanie wpływają na atrakcyjność powierzchni.
300 to pozornie nie jest dużo, ale jeśli okaże się, że samochów te 300 kolometrow stoi w korku (po 10 km dziennie), a zaręczam, że i tak się zdarza, to powierzchnia na tylnej szybie jest dosyc atrakcyjna, jako że kierowca z tyłu ma dużo czasu na zapamiętanie adresu strony ;-)
No mi akurat bardzo często zdarza się stać w korku, bo zawsze wypada mi wyjazd w godzinach szczytu... między powiedzmy 14:30 a 17:00 jest wzmorzony ruch, ale między 15:00 a 16:00 to jest poprostu masakra Oświęcim pod tym względem (tworzenia się korków) jest dobrze ulokowany, bo przecinają i zbiegają się tu dwie trasy : 44 pomiędzy Tychami a Krakowem oraz (nie pamiętam numeru drogi - musiałbym zobaczyć na mapę) droga na Chrzanów, czyli dojazd do Autostrady A4, gdzie dziennie przewala się baaardzo wiele aut. W godzinach szczytu, jak wszyscy zaczynają wracać, to robi się niezły młyn jeżeli chodzi o ilość aut
To strasznie irytujące dla kogoś z miasta, który ma coś do załatwienia na terenie miasta albo w okolicach (tak jak ja) i pozornie ma mało do przejechania, ale zajmuje to strasznie dużo czasu... strasznie mnie to denerwowało i denerwuje, no ale jak widać, może i nawet jakieś kożyści by się dało z tego wyciągnąć? hehe
RopsonPL, tu sie z toba zgadzam sam jestem z Tychów i wiem jak wyglada ruch w godzinach 14-17 jedna wielka rzeźnia , klika km a czasu tyle zajmuje ze hoho
a ja mogę przygarnąć pożądne nakejki na cały samochód ale najpierw kupie fiata 126p, a cena do uzgodnienia bo na mojego golfika szkoda bo to tylko szpeci samochód ...(takie jest moje zdanie)
Witam.
Moje nazwisko Pyżyk Tomasz, bardzo zainteresował mnie temat o który Pan poruszył. Ale konkrety. Niewiem jaki projekt Państwo prowadzą, czy faktycznie orientujecie się jaka panuje sytuacjia na rynku czy zbieracie dane do pisania pracy naukowej, ale chciałbym zaproponować wynajęcie powierzchni mojego samochodu. Poniżej przedstawiam najwazniejsze dane które mogą być początkiem rozmów, a mianowicie;
Bazą jest auto z 2003 roku, Ford Fiesta 3d TDCI. Autem pokonuję codziennie min 70 km, w znacznej części jest to odcinek autostrady A4 z Kątów Wr do Wrocławia, dalszy odcinek po mieście wrocławiu. Pojazd jest parkowany od godz 9 do 18 przy jednej z najwększych ( przepustowość ) ulic miasta - Al. Armii Krajowej. Powierzchnia do wynajęcia - całe auto, bez przednich szyb, czego zabrania prawo drogowe. Warunkiem akceptacji jest treść reklamy.
W razie bytań proszę o kontakt na adres TRT@vp.pl
Pozdrawiam
Witam! Mam wolnego do obklejenia rajdowego Fiata 126p, który w roku 2009 będzie brał udział w rajdach samochodowych w Limanowie i Krakowie, które cieszą się dużym rozgłosem. Samochód jeżdzi na codzień po Nowym Sączu (1000km/mc), niesamowicie przyciąga uwagę a co za tym idzie jest idealnym sposobem na rozreklamowanie Twojej firmy:) Jeśli jesteś zainteresowany współpracą napisz na maila, gg lub zadzwoń.
mail: rallycar@interia.eu
gg: 1673217
tel.: 668 207 851