ďťż
WÄ tki
|
I m lucky I m here with my someone.Fiat 500 Abarth esseesse (2009)hmmm Abarthh ciekawe jaki silnik w niego sadzili Silniczek 1,4 l 160 KM ---> http://moto.onet.pl/1509126,2243,artykul.html Nieźle! W ramach tego pakietu esseesse mamy poza zwiększoną mocą silnika także nawiercan przednie i tylne tarcze hamulcowe, felgi ze stóp lekkich, wzmocnione klocki, sportowe sprężyny i filtr powietrza, system monitoringu ciśnienia w oponach i nawet obudowę na kluczyk . Naprawdę ładny firmowy tuning. Źródło abarth Auto cudnneeeeeeeeeeee ale nie na nasze drogi xD Chociaż dla chcącego nic trudnego xD Nie no bez przesady. Na naszych drogach wszystko pojedzie. Przeglądałem porównania cenowe i Abarth wypadł korzystnie. 500 jest tańsza od mini o jakieś 6000 pln a od citroena C2 o około 3000 pln. Dodać do tego unikalne logo skorpiona i zacznie schodzić niczym świeże bułeczki. Co nie zmienia faktu że nawet bez pakietu Abartha cena w okolicach 60kzł za auto tych rozmiarów jest wygórowana... Sport 1,4 16v 100KM cena podstawowa: PLN 50 500 z Vat. cena z dodatkami (a i tak nie wybierałem wszystkich): PLN 64 100 z Vat. Wszystko co dobre trochę kosztuje, a jeszcze jak coś jest firmowane znaną marką jak abarth. Kupując już takie auto trzeba się liczyć z wydatkami, ale wrażenia z jazdy taka wytuningowaną 500 są bezcenne. Podobno modele abartha to techniczne dzieło sztuki. skoro jeszcze nie ma odkopu to napisze, ze ja takie autko na zywo widzialem Jak wrażenia? Widziałem z bliska i mam mieszane uczucia, ale to ze względu, że lubię większe auta Oglądałeś też abartha grande punto? 180 koni pod maską przy firmowym tuningu i jest trochę więcej miejsca jak ktoś nie jest przekonany do małych aut jak abarth 500. dobry wózek, tym bardziej z tym pakietem, większe felgi i jeszcze większa moc, dodają szyku temu autu piekielna machina ;P Bardzo ładny "samochodzik". Może wygląda niepozornie ale drzemie w nim niesamowita moc. Naprawdę jest ciekawy jak się prowadzi i mam nadzieję że kiedyś będzie mi dane przejechać się abarthem 500. I na mnie trafiło. Też widziałem. Niewątpliwie był to abarth - skorpiona potrafię rozpoznać. Zaglądając dyskretnie przez okienko widziałem cudne wnętrze. Naprawdę wyglądał mocnie jak na tak niewielkie auto. Niestety nie było mi dane usłyszeć jak pracuje silnik bo właściciela nie nigdzie nie było, także nie wiem jak pracują te 135 czy 160 koni pod jego maską. Cóż wiem gdzie stoi także będę się tam kręcił hehe. |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |